Zakończył się trwający od siedmiu lat proces sądowy Grupy INCO. Za utrudnianie kontroli UOKiK na firmę nałożono kilkumilionową karę.
Historia ma swój początek w 2010 roku, kiedy to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie weryfikujące, czy Inco Veritas (od 2012 r. Grupa INCO) nie stosuje niedozwolonych praktyk. Padło podejrzenie, że znany producent chemii gospodarczej (m.in. płynu do mycia naczyń Ludwik) oraz nawozów ogrodowych (Florovit, Azofoska) mógł nielegalnie ustalać z dystrybutorami hurtowe ceny minimalne produktów.
Z deszczu pod rynnę
Po otrzymaniu sądowego pozwolenia na przeszukanie, kontrolerzy UOKiK weszli do warszawskiej siedziby spółki w celu zabezpieczenia dokumentów i zawartości komputerów, które mogły zawierać dowody w sprawie.
W trakcie kontroli dyrektor sprzedaży i marketingu firmy próbował usunąć z laptopa plik o nazwie “Minimalne ceny gazetkowe”. Jednak zrobił to nieudolnie, umieszczając dokument w “koszu”, co pozwoliło na jego odzyskanie.
Czyn ten okazał się fatalny w skutkach dla spółk,i, bowiem prezes UOKiK uznał, że była to próba usunięcia ważnego dowodu ustalania cen z dystrybutorami, która miała na celu utrudnienie kontroli urzędowej. Nałożył na firmę karę w wysokości 2 mln zł za próbę zatarcia śladów niedozwolonej zmowy cenowej. To rozpoczęło wieloletnią batalię sądową.
Od Annasza do Kajfasza
Grupa INCO udała się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów tłumacząc, że ten sam dokument został wcześniej przekazany kontrolerom w formie papierowej. W 2014 roku SOKiK uchylił decyzję o ukaraniu firmy. Urząd w odpowiedzi odwołał się do sądu wyższej instancji, który rok później również orzekł na korzyść spółki.
Sprawa mogłaby się na tym zakończyć, jednak prezes UOKiK okazał się nieubłagany i wniósł kasację do Sądu Najwyższego. Ten w 2016 r. zlecił powtórzenie procesu, który tym razem SOKiK przeprowadził inaczej – podtrzymał pierwotną decyzję Urzędu, co później potwierdził sąd apelacyjny.
Sprawa, która przeszła przez wszystkie instancje sądowe, ostatecznie została uprawomocniona wyrokiem o ukaranie Grupy INCO karą w wys. 2 mln złotych. Kolejne 2 mln spółka musi zapłacić również za główny zarzut – zmowy z dystrybutorami w celu ustalaniu hurtowych cen minimalnych przez 10 lat.
W 2017 r. prezes UOKiK nałożył na firmy kary w łącznej wysokości 222 mln złotych. Średnia kwota przypadająca na jedno przedsiębiorstwo wyniosła 2,5 mln zł.
Źródło: pb.pl