Temu służyć ma stworzenie Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa. Ustawa, która to reguluje, weszła właśnie w życie.
System stworzą wspólnie: instytucje administracji rządowej i samorządowej oraz najwięksi przedsiębiorcy z kluczowych sektorów gospodarki. To tak zwani operatorzy usług kluczowych: największe banki, firmy z sektora energetycznego przewoźnicy lotniczy i kolejowi, armatorzy, szpitale.
Poza tym w tworzeniu systemu wezmą udział operatorzy usług kluczowych, czyli np. internetowe platformy handlowe. A także organy właściwe, czyli instytucje publiczne, które sprawują nadzór nad danym sektorem gospodarki.
Spójny system ma pozwolić na skuteczne i różnorodne przeciwdziałanie zagrożeniom, a także reagowanie na incydenty.
Do tego dochodzą oczywiście: ABW, Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – Państwowy Instytut Badawczy oraz MON.
Szybka reakcja na incydenty
Spójny system ma pozwolić na skuteczne i różnorodne przeciwdziałanie zagrożeniom, a także reagowanie na incydenty.
Punkt kontaktowy powstanie przy Ministrze Cyfryzacji. Dzięki temu wymiana informacji ma przebiegać sprawnie i umożliwić szybką reakcję, a do tego przekazywać ostrzeżenia innym państwom UE.
Prezes Rady Ministrów ma teraz w ciągu trzech miesięcy powołać Pełnomocnika do Spraw Cyberbezpieczeństwa.
Źródło: gov.pl