UOKiK porównał jakość produktów tych samych marek sprzedawanych w Polsce i Zachodniej Europie. Z ponad 100 przetestowanych produktów, wyraźne różnice dotyczyły 12 z nich.
Od pewnego czasu w mediach głośno było o podwójnych standardach w wyrobach tych samych producentów przeznaczonych na rynek Polski i Zachodni. Głównie osoby, które dłuższy czas przebywały za granicą, były przekonane, że te sprzedawane u nas są o wiele gorsze jakościowo. Jak wykazały badania UOKiK, jest w tym wiele prawdy. Różnice te dotyczą m.in. smaku, składu czy wielkości opakowań. I tak okazuje się, że np. polskie chipsy smażone są na oleju palmowym i dodawano do nich glutaminian sodu, a te niemieckie na słonecznikowym i nie zawierały wzmacniacza smaku. Czekolada orzechowa z Zachodu ma więcej orzechów. Opakowania ciastek czy przekąsek w Polsce zawierają o 25g-30g produktu mniej. W składzie niektórych napojów wykazano mniejszą zawartość soku lub ekstraktu z herbaty. W paczkach popularnych żelek jest u nas więcej tych o smaku cytrynowym i jabłkowym, a w wersji zachodniej – ananasowych i truskawkowych. Również kawa sprzedawana w naszym kraju okazała się słabsza niż u zachodniego sąsiada.
Choć sam Urząd przyznaje, że skala testów jest zbyt mała, by odnieść ją do całego rynku, ich wyniki wykazują, że problem faktycznie istnieje. Badania UOKiK zostaną przekazane do Komisji Europejskiej, która również rozpocznie badania nad tym zagadnieniem. Także na poziomie unijnym trwają prace nad ujednoliceniem produktów przeznaczonych na rynki różnych krajów.
Źródło: https://uokik.gov.pl