Marta Uczciwek to fotografka, mentorka, autorka publikacji, założycielka startupu, a przede wszystkim kobieta pełna pasji. O sobie mówi: miłośniczka rozwoju osobistego i kreatywnej pracy z ludźmi. Chętnie dzieli się wiedzą oraz doświadczeniem, wspierając inicjatywy prokobiece oraz przeznaczone dla początkujących przedsiębiorców.
Rozmowa z cyklu Startup Generation.
Jakie rodzaje fotografii Pani wykonuje?
Realizuję sesje zdjęciowe dla osób indywidualnych, jak również firm. Moją misją jest przede wszystkim wspieranie kobiet. Pomagam w zwiększaniu poczucia własnej wartości czy samoakceptacji przez kobiece sesje zdjęciowe, jak i w tworzeniu wizerunku i autentycznych marek osobistych przez profesjonalne zdjęcia biznesowe. Pomagam przedsiębiorc(zyni)om, menadżer(k)om i specjalist(k)om w temacie komunikacji wizualnej.
Na czym polega kobieca sesja zdjęciowa z Panią?
Niezależnie od tego, czy mamy wykonać zdjęcia zawodowe, czy akurat prywatne – swoje współprace zawsze opieram na zrozumieniu potrzeb i budowaniu relacji. My kobiety bywamy pochłonięte obowiązkami: żyjemy w biegu, odhaczamy kolejne punkty na liście zadań, próbujemy sprostać wszystkim pełnionym rolom. Często stawiamy innych na pierwszym miejscu.
Warto jednak przypomnieć sobie, że my też jesteśmy ważne. Sesja fotograficzna to nie tylko dobre technicznie czy ładne zdjęcia, ale praca z emocjami. Żadna z nas nie jest idealna, jednak każda z nas może czuć się piękna, spełniona, wyjątkowa… Warto walczyć o siebie i żyć po swojemu, stawiać czoła trudnościom oraz spełniać marzenia.
W ofercie na stronie internetowej ma Pani informacje o stylizacjach. Czy to Pani je przygotowuje, czy klientki?
Podczas sesji wykorzystujemy ubrania klientek – rzeczy, jakie noszą z przyjemnością i w których dobrze się czują. Kobiecość to coś więcej niż wygląd – prędzej pewien stan umysłu, charakter wyrażony sposobem bycia, odrobina tajemnicy oraz nasza energia. Osobiście lubię odmieniać kobiecość przez przypadki, odkrywać ją pracując fotograficznie z klientkami.
Dzięki temu pozbywamy się utartych schematów, a panie odzyskują wewnętrzny blask, który odbija się w ich oczach czy gestach. Stylizacje to tylko dodatek.
Zajmuje się Pani także fotografią artystyczną. Czym ona jest?
Nie zajmuję się fotografią rozumianą jako sztuka dla sztuki. Dla mnie ważne są ludzkie historie i emocje, jakie zdjęcia zawierają. Czyli bardziej stawiam na treść niż formę… Moja działalność niekomercyjna polega na projektach wystawowych, zdjęciach do publikacji magazynowych oraz na projektach społecznych.
Co sprawia Pani największą radość w prowadzeniu startupu?
Zdecydowanie kontakt z drugim człowiekiem. Jestem przekonana, że w każdej z nas tkwi piękno, ale by kobiecą moc uwiecznić na zdjęciach, potrzeba nieco artystycznego wyczucia i jeszcze więcej empatii. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet jeśli różni nas wszystko: uroda, charakter, sytuacja rodzinna, wiek, wykonywany zawód oraz miejsce zamieszkania, łączy poszukiwanie własnej ścieżki. Chciałybyśmy czuć się piękne, rozumiane, akceptowane takie, jakimi jesteśmy. Cieszy mnie, że mogę do tego dołożyć swoją cegiełkę.
Jakie były lub są największe wyzwania i trudności w prowadzeniu startupu? Jak sobie Pani z nimi poradziła?
Wcześniej przez wiele lat byłam związana z totalnie odmienną branżą. Fotografię odkryłam, szukając alternatywy oraz możliwości rozwoju pomiędzy etatem w korporacji, a codziennym byciem mamą.
Własny biznes to szkoła życia i wiele zawodów w jednym. Odpowiadasz za całokształt, więc ciągle się czegoś uczysz. Stworzenie czegoś od zera wymaga wiele wysiłku… Kluczowa jest cierpliwość, pasja, ale też poczucie sensu i widzenie wartości w tym, co robimy. Dla mnie w tej chwili najtrudniejsze jest godzenie różnych obszarów życia.
Na czym polega fotografia biznesowa?
Fotografie w biznesie są narzędziem do działań wizerunkowych. Abstrahując od tego, jak długo funkcjonujemy w danej dziedzinie, na ile aktywnie działamy w sieci, odbiorca, aby nam zaufać, musi nas najpierw poznać. Dzisiaj procesy sprzedażowe nie opierają się już na klasycznym schemacie sprzedawca-oferta-klient, ale na budowaniu wiarygodności na długo przed ewentualnym zakupem. Ot, ludzka twarz biznesu. To nie stockowy obraz, a portret przyciąga zainteresowanie oraz wzmacnia przekaz.
Zadbajmy o jakościowe zdjęcia – one uatrakcyjnią wszelkie treści, a nas zaprezentują w jak najlepszym świetle. Czy tego chcemy, czy nie, wszyscy oceniamy, ale też podlegamy ocenie. Z tym że w biznesie przekłada się to na skuteczność i sprzedaż. Bardzo ważne jest wrażenie, jakie zostawiamy, komunikując się z obecnymi klientami, potencjalnym pracodawcą albo przyszłymi kontrahentami.
A tworzenie własnej marki osobistej? Jak Pani w tym pomaga?
Każdy z nas jest niepowtarzalny, a marką jest nasza indywidualna osobowość, która wnosi coś do świata. Opierając biznes na własnej historii, bliskich nam wartościach, poznaniu swojego idealnego klienta (jego potrzeb lub problemów), starając się budować autentyczny i spójny wizerunek, mamy szansę wzbudzać pozytywne emocje oraz być odbieranym jako kompetentna osoba.
W dobie mediów społecznościowych i konieczności pozycjonowania się także w świecie online, gdzie przeniosło się wiele aktywności, duże znaczenie mają obrazy. Są naszą wizytówką jako eksperta w określonej dziedzinie, ale pokazują nas też jako człowieka. Dobre zdjęcia zatrzymują uwagę, zmniejszają dystans i zachęcają do kontaktu.
Tego dotyczą Pani publikacje, prawda?
Tak, chętnie pokazuję, jak skutecznie i świadomie budować swój wizerunek, wykorzystując różne dostępne możliwości (networking, platformy mediów społecznościowych, widoczność w sieci, konferencje branżowe, rekomendacje itp.). Mamy mnóstwo opcji, żeby wspierać to, co robimy, również od strony marketingowej – korzystajmy z nich.
Z usług Marty Uczciwek można skorzystać TUTAJ.