Dla jednych gorące lato to brak klientów i niskie utargi. Inni na tym właśnie zyskują. Eksperci są jednak zgodni co do tego, że wyższe temperatury wpływają niekorzystnie na wydajność pracowników. Wszyscy przedsiębiorcy zapłacą też wyższe rachunki za energię.
Wysokie temperatury – kto korzysta?
Lato to dobry czas dla tych przedsiębiorców, których działalność jakkolwiek wiąże się z niesieniem ulgi w czasie upałów. Pływalnie, baseny, zraszacze i wszystko co wokół nich usytuowane – właściciele tych biznesów mogą liczyć na duży obrót. W tym czasie zyskują różnego rodzaju food trucki, budki z jedzeniem i piciem, wypożyczalnie sprzętu wodnego itp.
Gdy temperatura rośnie, dużo osób ucieka poza miasto. Zyskują więc wszystkie niewielkie miejscowości, w których znajduje się jakikolwiek zbiornik wody – nie ma większego znaczenia czy jest sztuczny czy naturalny. Woda to również dobry biznes, bo wokół niej można zbudować całą infrastrukturę np. do wakeboardu, windsurfingu czy kitesurfingu. Te sporty zyskują ostatnio na popularności.
W czasie upałów zyskują również przedstawiciele branży produkcji lodów, klimatyzatorów, kremów z filtrem czy biura turystyczne.
Upalne lato to większe straty
Gdy termometr zaczyna wskazywać na ponad 30 stopni Celsjusza, większość osób traci ochotę na spacer po starym mieście czy centrum miasta. Wszystkie biznesy zlokalizowane wokół tych miejsc tracą klientów. Najczęściej są to restauracje, kawiarnie czy sklepy z pamiątkami. Puste są również boiska i siłownie na świeżym powietrzu.
Producenci żywności powinni z kolei liczyć się ze zwiększoną ilością strat dotyczących towaru. Wysokie temperatury przyspieszają proces psucia się jedzenia, ale i nie tylko. Tracą też oczywiście rolnicy, ponieważ upały wpływają na szybsze dojrzewanie zbóż, kukurydzy, warzyw i owoców, a później ich schnięcie. To powoduje wzrost cen produktów. Przyspieszony proces dojrzewania i wysokie temperatury to również wydłużony okres przechowywania plonów. To z kolei generuje większe koszty magazynowania.
Upały a praca
Zdaniem ekspertów niemal wszystkie przedsiębiorstwa w czasie upałów płacą więcej za energię i odczuwają spadek wydajności pracowników. Rosną chociażby koszty utrzymania pomieszczeń biurowych ze względu na klimatyzację, a barów i restauracji ze względu na ilość pracujących lodówek.