Od wielu dni bardzo dużo osób w naszym kraju pracuje online. Termin “praca zdalna” doczekał się już wielu memów oraz ma swoje hasztagi w różnych konfiguracjach. Jest to trend, który zaczyna postępować nie tylko w Polsce, ale także w Europie i w wielu innych państwach świata. Hasło “zakaz wychodzenia z domu” w dniu 24 marca 2020 roku było jednym najczęściej klikanych fraz w Google Trends przez użytkowników z terytorium Polski.
Pojawia się więc pytanie – jak obecna sytuacja wpłynie na dalsze działanie firm na rynku oraz co się stanie z usługami online? Pytania tego typu można mnożyć. Różne także można tworzyć scenariusze i wizje. Wydaje się, że jedno jest pewne – w najbliższym czasie (nie tylko w skali dni, ale także miesięcy, może nawet lat) czeka nas boom w technologiach online oraz w dostarczaniu usług i produktów online. Taka teza może wydawać się mocno oczywista – przecież każdy powie, że przyszłość gospodarki i biznesu związana jest właśnie z rozwojem usług internetowych. To prawda, jednak w ostatnich dniach i tygodniach sytuacja ogólnoświatowa niejako zaczęła wymuszać takie zmiany, które spowodują, że trend ten będzie niemal galopował.
Pierwszymi przejawami tego trendu są zmiany w prawie. W ostatnim czasie polski prawodawca zajmował się i będzie się zajmować dostosowaniem regulacji prawnej do wprowadzenia pełnej możliwości nauczania zdalnego. Dotyczyć to będzie oświaty, jak i szkolnictwa wyższego. Kolejnym obszarem będą także zmiany w środowisku biznesu – pakiety ochronne spowodują, że wiele spraw będzie można załatwić przez internet. Wszystko to pokazuje, w jaki sposób nagła sytuacja może zmienić stosunki społeczno-gospodarcze, a także w jaki sposób może wpłynąć na szybszy rozwój technologii.
Jakie są zatem wnioski dla osób prowadzących działalność gospodarczą? Wydaje się, że obecnie należy poszukiwać nowych możliwości dotarcia do klienta w relacjach online. Na pewno zmianie ulegną teraz kanały dostępu, gdyż wiele firm zamieni tradycyjne formy kontaktu na online. Będzie to dotyczyło nie tylko nowych innowacyjnych firm, ale także wymusi zmianę w sposobie komunikowania się tych starych. To będzie własnie największe wyzwanie – gdy okaże się, że dotychczas dobrze prosperujące przedsiębiorstwa powstałe jeszcze we wczesnych latach 90. będą musiały zmienić sposoby komunikacji. To prawdopodobnie spowoduje także wzrost działań konkurencyjnych i będzie trzeba przygotowywać coraz lepsze kampanie mediowe. Okazuje się więc, że paradoksalnie będzie to jeszcze lepszy czas dla osób zajmujących się mediami, dla nowych kreatywnych pomysłów i idei. Oczywiście wiele dotychczasowych firm pozostanie w modelach tradycyjnych, co jest całkowicie zrozumiałe.
Czy więc świat przejdzie na ONLINE? Przechodzi na naszych oczach. Warto wykorzystać tą szansę!