Dziecinne zdziwienie i dorosły niepokój mieszają się ze sobą. „Kiedy maszyna będzie mieć taką inteligencje jak człowiek?”, „Jeśli roboty będą robić wszystko to co będziemy robić my?”. To pytania, które zadają sobie zarówno przedszkolaki jak i dorośli. Artykuły na temat najnowszych osiągnieć sztucznej inteligencji zapełniają liczne strony gazet. Niemal codziennie na całym świecie odbywają się konferencje biznesowe na temat powiększenia zysków firm przy użyciu SI.
SI steruje już aplikacjami i witrynami internetowymi, a w kolejnych latach będzie sterować naszymi samochodami i zarządzać zawartością naszych portfeli. Obfite możliwości SI doprowadził Chiny do zwycięstwa nad Stanami Zjednoczonymi. W jaki sposób?
Sztuczna inteligencja może więcej niż nam się wydaje
Jeszcze niedawno Chiny w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi były o całe dekady opóźnione w obszarze sztucznej inteligencji . Fascynacja obywateli najludniejszego kraju świata sztuczną inteligencją w ciągu ostatnich lat spowodowała, że rząd stworzył plany wykorzystania technologii i ostatecznie jako kraj stworzył supermocarstwo wykorzystania jej potencjału, odgrywając przemożny wpływ na światową gospodarkę, w tym na Polskę.
Analizujemy schemat działania chińskich władz
W marcu 2016 r. przed chińskimi telewizorami zgromadziło się 280 milionów widzów. Po raz pierwszy program komputerowy AlphaGo odniósł zwycięstwo nad Ke Jie – światowym graczem nr 1 w chińskiej grze Go, znanej od 2500 lat. Maszyna wygrała 4:1 z mistrzem świata i spowodowała przewrót myślowy nie tylko oglądających.
Od tej pory chińska władza, chińscy inwestorzy i przedsiębiorcy skoncentrowali swe wysiłki na wdrażaniu SI do przemysłu i życia codziennego. Analizujemy ich kroki:
- Chiński rząd przedstawił ambitny plan rozbudowania potencjału SI, wyznaczając sobie cel stania się w 2030 roku centrum światowej innowacji w sztucznej inteligencji
- Założyciele firm dostosowywali swoje działania do hasła „plan współistnienia ludzkości i sztucznej inteligencji”
- Ogłoszono ogólnonarodową koordynacje rozwoju SI
- Od chińskiego rządu oraz inwestorów VC popłynęły pieniądze na rozwój start-upów z SI
- Chińscy studenci rozpoczęli ściągać wykłady zagranicznych uczonych i wdrażać teoretyczne aspekty do życia codziennego
I tak przechodząc z planów do realizacji do 2017 roku chińscy inwestorzy VC zainwestowali w stat-upy SI rekordowe sumy pieniędzy, stanowiące 48 procent światowych inwestycji, prześcigając w tej dziedzinie po razy pierwszy Stany Zjednoczone.
Rząd chiński robi wszystko, by przewaga Chin była jeszcze większa. Działania rządu chińskiego działają tylko na ich korzyść. Najważniejszym aspektem rozwoju państw w obszarze SI nie są teoretyczne odkrycia naukowe, ale zastosowania tych odkryć.
Sztuczna inteligencja tak naprawdę pokonała człowieka dużo wcześniej w pojedynczych kwestiach. Ale miała niewiele praktycznych zastosowań i mimo dziesięcioleci badań na amerykańskich uczelniach, uczeni nie dokonali prawdziwego przełomu przez wiele lat. To zachód rozpoczął rewolucję uczenia głębokiego, ale najważniejszym aspektem w grze o prym było jedno słowo: zastosowanie. Przejście od epoki odkryć do epoki zastosowań dały Chinom prym w wykorzystaniu sztucznej inteligencji i stały się światowym mocarstwem.
Nastała epoka zastosowań, a firmy, które chcą na tym zarobić będą potrzebowały utalentowanych inżynierów, przedsiębiorców i kierowników produkcji.
Chiny – Ameryka 1:0
Dziś Internet przekształcił się w świat alternatywny, dlatego kolejnym celem do uzyskania potęgi gospodarczej będzie dostęp ogromnej liczby danych i właściwe ich wykorzystanie. Chiny już prześcignęły Stany Zjednoczone i stały się największym producentem danych na świecie. Bogactwo informacji o użytkownikach – gdzie osoby są w danej chwili, jak dojeżdżają do pracy, co lubią jeść, kiedy i gdzie kupują produkty – to okaże się bezcenne w erze praktycznego zastosowania kolejnych odkryć SI.