Boston Dynamics to firma projektowa zajmująca się inżynierią i robotyką, która na co dzień tworzy roboty przeznaczone dla armii amerykańskiej i stanowi część globalnego koncernu Hyundai. Firma, która początkowo była projektem akademickim politechniki Massachusetts Institute of Technology dziś bierze udział w tworzeniu najbardziej zaawansowanych robotów na świecie i co rusz zaskakuje nas swoimi najnowszymi pomysłami, udostępniając je na bieżąco swoim fanom.
Pierwszym robotem, jakim Boston Dynamics zachwycił świat był zaprezentowany publicznie w 2005 roku BigDog, który budową przypominał połączenie psa i muła. Robot poruszał się na czterech kończynach, które wyposażone były w system czujników na który składały się, między innymi, czujnik ułożenia kończyn i złącz oraz czujnik zbliżeniowy. Robot potrafił maszerować, truchtać, usiąść, a także stanąć na dwóch łapach. Maszyna potrafiła rozwinąć prędkość 6,4 km/h dźwigając przy tym 150 kg ładunku po zboczu o nachyleniu 35 stopni. Radziła sobie także bez problemu ze śliską nawierzchnią i potrafiła sama się podnieść po przewróceniu na bok.
Choć wydawać by się mogło, że Boston Dynamics niczym ciekawszym nas już nie zaskoczy nasze wątpliwości zostały rozwiane wraz z życzeniami udostępnionymi z okazji Nowego Roku. Firma udostępniła około 3 minutowy film przedstawiający tańczące roboty. Na wideo możemy zobaczyć dwie maszyny przypominające sylwetką ludzi – tak zwane humanoidy model Atlas, Robota Spot przypominającego psa, a także model Handle, który jest tak zwanym robotem pojazdem.
Wszystkie przedstawione roboty tańczą twista do przeboju „Do you love me (like I do the twist)” grupy The Contours z 1988 r. gdzie stopniowo wchodzą na parkiet i synchronizują ze sobą swoje taneczne ruchy zachwycając widownię płynnością, jakiej pozazdrościć może niejeden prawdziwy tancerz.
Choć film został stał się w sieci hitem i podbił serca oglądających nie był on jedynym zachwycającym technologicznie wydarzeniem tego roku. Świat zachwyciły również latające roboty BionicSwift, które stworzyła firma Festo. Niemieccy inżynierowie stworzyli bioniczne ptaki, które dzięki zaprojektowanym sztucznym piórom potrafią latać. Z uwagi na to, że ptasie pióra wciąż były bardzo trudnym do podrobienia dla ludzi mechanizmem projekt wymagał od twórców dużego nakładu pracy i wieloletnich prac nad prototypem. Firma zbudowała pięć niewielkich ptaków wyglądem przypominających jaskółki, które ważą zaledwie 42 gramy. Robot ma długość 44,5 cm a rozpiętość skrzydeł ptaka wynosi 68 cm – są one napędzane trzema małymi silnikami i hiper lekką baterią. Oprócz samego faktu zbudowania maszyny, która lata firma Festo osiągnęła sukces jakim jest dokładne i płynne odzwierciedlenie lotu i ruchu ptasich skrzydeł. Lot robota przypomina rzeczywisty lot ptaka, a rozchylające się sztuczne pióra przepuszczają powietrze w taki sposób, by roboty mogły wykonywać powietrzne akrobacje nie tracąc przy tym równowagi. Dzięki technologii UWB (Ultra WideBand) bioniczne ptaki potrafią też latać stadami, w bardzo niewielkich od siebie odległościach, a przy tym nie zderzać się ze sobą .Choć na ten moment mogą się one unosić w powietrzu jedynie na czas około 7 minut, mówi się o tym, że w przyszłości bioniczne ptaki będą wykorzystywane w przemyśle, na przykład do nadzorowania przepływu materiałów i towarów w zakładach przemysłowych oraz do usprawnienia procesów produkcyjnych. Autonomiczne latające roboty mogłyby być też wykorzystane do szybszego transportu materiałów.