W najbliższym czasie użytkownicy Instagrama mogą spodziewać się szeregu zmian. Czy na lepsze?
Z Instagrama korzysta już prawie miliard użytkowników, a sekcję Stories przegląda ponad 400 milionów osób dziennie. Same te liczby pokazują, jak potężnym narzędziem biznesowym stał się portal. Nic więc dziwnego, że część nadchodzących zmian będzie ukłonem w stronę przedsiębiorców promujących swoje marki w serwisie.
Najważniejsza dla nich modyfikacja, to dodanie użytecznych przycisków do profili firmowych. Za ich pomocą będziemy mogli bezpośrednio z Instagrama złożyć zamówienie, włączyć nawigację do podanego adresu czy nawiązać kontakt poprzez wiadomość, telefon lub e-mail. Dodatkowo utworzona zostanie zakładka Sklep, w której będzie można eksponować produkty.
Kolejna zmiana dotyczyć będzie jednego z kluczowych elementów portalu – hashtagów. Testowana jest opcja ich ukrywania, co z jednej strony może dziwić, zważywszy na fakt, jak głęboko zakorzeniły się w naszym świecie – i to nie tylko internetowym. Jednak warto zauważyć, że posługiwanie się dużą ich ilością zdecydowanie zwiększa zasięgi, ale równocześnie może wyglądać jak “żebranie o lajki”. Ukrywanie ich pozwoli na dotarcie do szerszego grona odbiorców przy jednoczesnym zachowaniu przejrzystości przekazu.
Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o planowanym zlikwidowaniu charakterystycznej siatki podziału zdjęć. Wzbudziło to wiele obaw wśród osób, które w kreatywny sposób wykorzystują możliwości układu strony, np. poprzez tworzenie kolaży. Instagram zapewnił jednak, że obecny podgląd zostanie utrzymany, a modyfikacje będą dotyczyły głównie górnej części profilu z informacjami o użytkowniku.
Firma zapowiedziała też, że zamierza walczyć z nieuczciwymi praktykami zdobywania popularności. Coraz częściej bowiem użytkownicy korzystają z aplikacji, które w sztuczny sposób wytwarzają ruch na kontach. Automatycznie wygenerowane komentarze i polubienia mają zostać skasowane, a osoby, które z nich korzystały otrzymają ostrzeżenia. Nie wiadomo jednak na razie czy i jakie konsekwencje zostaną wobec nich wyciągnięte.
Jeżeli nie widzisz jeszcze zmian na profilach – nie ma się czym przejmować. Nowe rozwiązania obecnie są sprawdzane na wybranej grupie testowej – widzi więc je na razie tylko część osób. Po ich reakcjach Instagram zdecyduje, które z nich wprowadzić na stałe, a które okażą się nietrafione. Firma chce jak najlepiej dostosować serwis do jego użytkowników.