Coraz częstsze fale upałów wpływają na wiele aspektów naszego życia – na to jak spędzamy wolny czas czy ile płacimy chociażby za owoce i warzywa. Specjaliści są przekonani, że wysokie temperatury zmienią też to, jak pracujemy.
Praca w upale
Na początku tego miesiąca Światowa Organizacja Meteorologiczna odnotowała najgorętszy tydzień w historii pomiarów. Fale upałów utrzymują się w Europie, Ameryce Północnej, Azji, Afryce Północnej i nie tylko. Ich skutki odczuwamy wszyscy. Okazuje się, że z czasem podwyższone temperatury będą miały ogromny wpływ na to, jak i gdzie pracujemy. Eksperci twierdzą, że te zmiany będą zasadniczo podzielone na dwie kategorie. Pierwsza dotyczy tych branż, które związane są z pracą na zewnątrz i miejscach bez klimatyzacji – dotyczy to m.in. rolnictwa czy produkcji. Największe zmiany będą dotyczyły właśnie przedstawicieli tych branż. Wszystko po to, by chronić pracowników, którzy są szczególnie narażeni na przegrzanie organizmu. W 2022 roku głośno było chociażby o zamiataczu ulic z Madrytu, który zmarł w wyniku udaru cieplnego.
Praca w upale będzie wymagała więc krótszych zmian, częstszych przerw i pracy we wczesnych godzinach porannych, późnych wieczornych i w nocy. Niektórzy uważają, że również klimatyzowane centra chłodnicze staną się bardziej powszechne.
Klimatyzacja w miejscu pracy
Pracownicy, którzy pracują w klimatyzowanych pomieszczeniach lub w chłodnym otoczeniu również powinni spodziewać się zmian w swoim miejscu pracy. Zdaniem ekspertów zajmujących się tym tematem coraz popularniejsza praca zdalna, hybrydowa, czterodniowy tydzień roboczy czy sześciogodzinny dzień pracy mogą okazać się pomocne w sytuacjach, gdy temperatura zaczyna być ekstremalnie wysoka.
Przewiduje się też, że firmy będą coraz częściej wdrażać różnego rodzaju inicjatywy związane ze zdrowiem i dobrym samopoczuciem podczas upałów. Kluczowe będą również inwestycje infrastrukturalne, dotyczy to m.in. zrównoważonej infrastruktury budowlanej z lepszym systemem klimatyzacji.
Spadek wydajności w pracy podczas upałów
Wszystkie wprowadzane zmiany związane ze wzrostem temperatur mają również sens z biznesowego punktu widzenia. Dyskomfort, który wynika z pracy podczas upałów niekorzystnie wpływa na wydajność i produktywność zespołu. Firmy chcą też w jak największym stopniu uniknąć skutków zdrowotnych pracowników związanych z upałami.
Upały a regulacje prawne
Niektóre rządy już wprowadzają przepisy dotyczące pracy w czasie upałów. Po najcieplejszym kwietniu w historii Hiszpanii, to państwo już ogłosiło wejście w życie nowych regulacji. Te dotyczą właścicieli firm, jak i pracowników. Zakładają one m.in. wsparcie finansowe dla przedsiębiorstw dotkniętych suszą. Gdy jednak warunki pogodowe będą jeszcze bardziej ekstremalne, pracodawcy będą musieli skrócić lub zmodyfikować wymiar czasu pracy zaplanowanego dnia roboczego.