Warcaby to tradycyjna gra, której początki sięgają XII wieku. Okazuje się jednak, że w nowoczesnym wydaniu może stać się receptą na sukces.
Łukasz Ortaba to twórca mobilnej wersji warcabów, która jest jedną z najchętniej pobieranych programów tego typu. Jak sam przyznaje, grę stworzył, by podszkolić się w języku Java i móc umieścić coś własnego w CV. Pracował wtedy w firmie Gadu-Gadu, która już od dłuższego czasu borykała się z trudnościami, więc zamierzał udoskonalić swoje résumé przed aplikowaniem na nowe stanowisko. Okazało się jednak, że aplikacja odniosła tak wielki sukces, że zamiast szukać zatrudnienia, ruszył z własną firmą.
Postanowił sięgnąć po znaną wszystkim grę w warcaby, bo nie planował przeznaczenia jej do użytku komercyjnego. Pracował nad nią w czasie wolnym, po 2-3 godziny dziennie. Pierwsze wersje aplikacji były wyjątkowo proste, nie posiadały prawie żadnej grafiki, ale wygrywały z konkurencją rozmiarem – ważyły bowiem jedynie 300 kilobajtów. To właśnie “lekkość” programu stała się kluczem do sukcesu, przede wszystkim w krajach słabiej rozwiniętych, gdzie dostęp do internetu jest słabszy a smartfony nie należą do tych “z najwyższej półki”.
50 milionów pobrań
Pierwszym państwem, w którym gra zyskała popularność była Ghana, a po wypuszczeniu rosyjskiej wersji językowej, ilość pobrań gwałtownie wzrosła także w krajach byłego ZSSR. Jak zaznacza twórca “Warcabów”, początkowo najwięcej negatywnych opinii dostawał od… Polaków.
Ze wszystkich ocen mojej gry w Google Play jedne z niższych miałem w języku polskim. Ale to się zmieniło, gdy dodałem podtytuł… „Made in Poland”. Obudziłem ducha patriotyzmu, wszyscy zaczęli mi wystawiać piątki i chwalić grę w komentarzach
– mówi Ortaba.
“Warcaby” pojawiły się w sklepie Google Play na początku 2015 roku. Do końca 2018 liczba ich pobrań ma przekroczyć 50 milionów. Google Play umieścił grę wśród polecanych tytułów, gdy okazało się, że użytkownicy faktycznie często z niej korzystają i nie usuwają ze swoich urządzeń.
Początkowo gra była bardzo prosta, nie posiadała nawet poziomów trudności. Jednak autor sam czytał i odpowiadał na tysiące komentarzy, na podstawie których udoskonalał swoje dzieło. W ciągu najbliższych miesięcy pragnie wprowadzić możliwość grania online, ale tylko z zaproszonymi znajomymi.
Niedawno Ortaba wypuścił także “Szachy” opierające się na podobnych zasadach.
Źródło: https://businessinsider.com.pl