ASM Sales Force Agency przeprowadziła w lipcu badanie, w którym porównała ceny w 13 sieciach. Wynika z niego, że najtańsze produkty są w Auchan. Na drugim miejscu znalazł się Lidl, a na trzecim Biedronka. Jeronimo Martins postanowiło odpowiedzieć własną analizą. Wyniki sieć opublikowała między innymi w mediach społecznościowych. Eksperci oceniają, że nowa reklama Biedronki to „stąpanie po cienkim lodzie”.
Ceny produktów 2023
W lipcu ASM Sales Force Agency opublikowało Badanie i Raport Koszyk Zakupowy. Firma porównała 40 podstawowych produktów w kategoriach: chemia domowa i kosmetyki, produkty tłuszczowe, mięso, wędliny i ryby, produkty sypkie, napoje, dodatki, nabiał, używki i piwo, mrożonki oraz słodycze.
Okazało się, że w porównaniu do czerwca ceny produktów wzrosły we wszystkich kategoriach. Tempo wzrostu cen spowalnia jednak piąty miesiąc z rzędu. Ceny rosną wolniej z powodu spadku inflacji.
Średnia wartość koszyka po raz pierwszy wyniosła ponad 300 złotych. W porównaniu do lipca 2022 roku ceny podstawowych produktów wzrosły o 20 procent.
Który sklep jest najtańszy?
W raporcie Sales Force Agency przeanalizowano ceny w 13 sieciach. W lipcu (podobnie jak w czerwcu) najtańszy okazał się Auchan. Średni koszt koszyka zakupowego wyniósł tam 247,93 zł. Na drugim miejscu znalazł się Lidl, z niewielką różnicą w stosunku do lidera. Koszyk zakupowy Lidla kosztował 248,26 zł, czyli jedynie 33 groszy więcej od Auchan.
Podium zamknęła Biedronka z ceną 256,43 złote za podstawowe produkty. Różnica w stosunku do Auchan wyniosła 8,50 zł.
Biedronka odpowiada kampanią reklamową
Na raport ASM Sales Force Agency Biedronka zareagowała nietypową kampanią reklamową. Przedstawiciele sieci Jeronimo Martins przeprowadzili własną analizę, wybierając się na zakupy do konkurencji. Wyniki okazały się oczywiście korzystne dla Biedronki. Dyskonter pokazał listę zakupów zrobionych 2 sierpnia 2023 roku w ich sklepie oraz w Auchan, Lidlu i Dino. Kwoty prezentują się następująco:
- Biedronka – 140,31 zł
- Auchan – 145,16 zł
- Lidl – 148,65 zł
- Dino – 190,62 zł
Biedronka kupiła 20 popularnych produktów, które znajdują się we wszystkich czterech sieciach. Wybrała takie same marki, gramatury i nie uwzględniła rabatów z kart lojalnościowych. Wideo z tej akcji można zobaczyć m.in. na YouTube.
Reklama Biedronki to „odważny krok”
Konsumenci mogą się zastanawiać, które badanie jest bliższe faktom. Przy ocenie musimy wziąć pod uwagę, że badanie ASM przeprowadzone jest na dwa razy większej ilości produktów. Jest kontynuowanie co miesiąc, zawsze wybierane są te same rzeczy, co pozwala np. na porównanie cen z poprzednim rokiem.
Kampanię Biedronki komentują eksperci:
„Bezpośrednie porównanie się z konkurentami to odważny (żeby nie powiedzieć agresywny) krok, który nie często się widuje. Moim zdaniem jest to stąpanie po cienkim lodzie, zarówno ze względu na zastosowanie reklamy porównawczej, jak i użycie znaków towarowych konkurencji. Z drugiej strony, może Biedronka policzyła sobie, że zyski z takiej kampanii przerosną ewentualne straty związane z odszkodowaniami dla konkurencji” – ocenia na LinkedIn Bartłomiej Foszer, doradca ws. sprzedaży i marketingu.
Pozostaje pytanie, czy wezwane do tablicy sieci, odpowiedzą podobnymi reklamami. Mogą szykować się ciekawe kampanie.
Źródło: asmsalesforce.pl, wiadomoscispozywcze.pl, LinkedIn,