Nie ma jeszcze oficjalnych wyników wyborów parlamentarnych. Pewne jest jednak to, że część parlamentarzystów będzie musiała się pożegnać z mandatem. Ci, którzy odchodzą mogą liczyć na niemałe odprawy.
Wybory parlamentarne 2023
W wielu komisjach wyborczych nadal są liczone głosy. Z najnowszych danych (16.10 14:54) Państwowej Komisji Wyborczej wynika jednak, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 37,60 proc. poparcia, Koalicja obywatelska 28,51 proc., Trzecia Droga 14,39 proc., Lewica 8,34 proc. a Konfederacja 7,28 proc.
Odprawa dla posłów w 2023
Najwięcej mandatów w sejmie straci PiS. Ci, którzy odchodzą, na podstawie Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, dostaną odprawę w wysokości trzech uposażeń. Pełna wysokość uposażenia poselskiego wynosi obecnie 12 826,64 zł brutto. Każdy kto pożegnał się więc z mandatem poselskim może liczyć na przelew w wysokości blisko 38,5 tys. złotych brutto.
Zgodnie z ustawą, odprawa należy się każdemu parlamentarzyście, który właśnie zakończył kadencję. Nie ma znaczenia jak długo ona trwała. W praktyce oznacza to, że poseł, który zasiadał w Sejmie pełne cztery lata dostanie taką samą odprawę co polityk, który został zaprzysiężony na np. kilka miesięcy.
Jeśli poseł lub senator został wybrany na kolejną kadencję, nie otrzymuje odprawy.
Ile zarabia poseł?
Przede wszystkim należy rozróżnić pojęcia uposażenia poselskiego i diety parlamentarnej. Pierwsze z nich traktowane jest jako wynagrodzenie ze stosunku pracy. Dieta parlamentarna to z kolei środki finansowe przysługujące posłowi na pokrycie kosztów związanych z wydatkami poniesionymi w związku z wykonywaniem mandatu na terenie kraju.
Wartość uposażenia poselskiego wynosi 12 826,64 zł brutto, a dieta parlamentarna 4 008,33 zł brutto. Wysokość uposażenia jest jednak inna, gdy polityk dodatkowo pobiera rentę bądź emeryturę lub wykonuje pracę zawodową czy prowadzi działalność gospodarczą. Oprócz tego posłom przysługują dodatki: przewodniczącemu komisji 20 proc. pensji, wiceprzewodniczącemu 15 proc. a przewodniczącemu podkomisji sejmowej 10 proc. Marszałkowie zarabiają ok. 20 tys. zł brutto.
Jak wyliczył w marcu portal RMF24.pl, dodatki w wysokości od 10 do 35 proc. uposażenia pobierało 254 na 460 zasiadających w Sejmie posłów.
Źródło: money.pl