Na opakowaniach pieluch często prezentowane są zdjęcia śpiących niemowląt. Okazuje się, że w wielu przypadkach przedstawiają niebezpieczne praktyki podczas snu, które mogą przyczynić się do śmierci łóżeczkowej.
Naukowcy z francuskiego instytutu zdrowia Inserm przeanalizowali zdjęcia na 631 opakowaniach pieluch z 11 europejskich krajów.
Na 300 z nich pokazano śpiące niemowlęta. Niestety 79 proc. tych zdjęć przedstawia niebezpieczne praktyki, takie jak sen na brzuchu lub na boku, na miękkich poduszkach, w otoczeniu zabawek lub z drugą osobą.
Wyniki badań naukowcy opublikowali w czasopiśmie medycznym „Journal of Pediatrics”.

Śmierć łóżeczkowa – przeciwdziałanie
Dlaczego te praktyki są niebezpieczne? Ponieważ mogą spowodować śmierć łóżeczkową (SIDS). To nagła śmierć niemowlęcia z nie do końca jasnych przyczyn, podczas snu.
Według unijnych rekomendacji czynnikami chroniącymi przed śmiercią łóżeczkową są: spanie niemowlęcia na plecach, bez poduszki i nagłówka, bez zabawek. Niemowlę powinno spać w pokoju z rodzicami, ale na osobnym łóżku.
Czynnikiem zwiększającym ryzyko śmierci łóżeczkowej jest m.in. palenie w ciąży i w obecności niemowlęcia.
Śmierć łóżeczkowa w Europie
„Zapobieganie nagłej i niespodziewanej śmieci niemowlęcia powinno być priorytetem dla producentów i ustawodawców. Żądamy podjęcia kroków, które zatrzymają prezentowanie rodzicom niebezpiecznych praktyk” – napisali w oświadczeniu autorzy badania.
W Europie w ostatnim półwieczu liczba przypadków śmieci łóżeczkowej znacznie spadła. W 1961 roku na tysiąc urodzeń 38,2 kończyło się śmiercią łóżeczkową. W 2021 roku były to już tylko 3,2 przypadki na tysiąc urodzeń.
Są kraje, w których te statystyki są w wyższe. W Bułgarii na tysiąc urodzeń śmiercią łóżeczkową kończy się 5,6 przypadków. Natomiast w Szwecji, Finlandii i Słowenii jest to tylko 1,8 przypadków.