W ciagu ostatniej dekady, polski rynek pracy diametralnie się zmienił. Z analizy przeprowadzonej przez dziennikarzy Business Insider Polska wynika m.in., że stopa bezrobocia jest zdecydowanie niższa, ale mamy też do czynienia z silnym regresem w rolnictwie i górnictwie.
Z najnowszych danych wynika, że stopa bezrobocia w Polsce ledwo przekracza 5 proc. Oznacza to, że zatrudnienie ma około 15 mln 43 tys. osób, czyli o prawie 800 tys. więcej niż dekadę temu.
– To najniższa stopa bezrobocia, jaką w maju odnotowano od ponad 30 lat – podkreśla minister Marlena Maląg. Dodaje, że według unijnych statystyk bezrobocie w Polsce jest jeszcze niższe i wynosi zaledwie 2,7 proc.
W 2013 roku stopa bezrobocia przekraczała 14 proc.
Dane GUS jasno wskazują, że choć zatrudnionych jest więcej, to niektóre gałęzie gospodarki próchnieją. Doskonałym przykładem jest rolnictwo, tu liczba pracowników spadła o połowę, co oznacza, że zniknął ponad milion miejsc pracy. Jeszcze w 2013 roku rolnicy stanowili 16 proc. wszystkich pracowników.
Górnictwo i przemysł odzieżowy w kryzysie
Debata na temat wydobycia węgla w Polsce nie ustaje. Rząd zapewnia, że nie będzie w najbliższym czasie odchodził od tego surowca. Niemniej fakty mówią same za siebie. Liczba górników i osób pracujących w tym obszarze spadła o ponad 37 tys. W tym sektorze obecnie pracuje 131 tys. osób.
Eksperci wskazują, że jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest większy dostęp do edukacji oraz relokacja do większych miast bądź za granicę.
W ciągu ostatniej dekady o jedną trzecią zmniejszyła się też liczba zatrudnionych przy produkcji odzieży. Z danych GUS wynika również, że kilkunastoprocentowy spadek pracujących zaliczyły sektory, takie jak: wytwarzanie i zaopatrywanie w prąd, gaz, parę i gorącą wodę, działalność wydawnicza czy obsługa rynku nieruchomości.
Których zawodów jest więcej?
W ciągu ostatnich dziesięciu lat szokujący wzrost odnotowano w sektorze informacji i komunikacji. Liczba zatrudnionych wzrosła z 271 tys. do ponad pół miliona.
Jeszcze większy skok odnotowano w działalności związanej z oprogramowaniem i doradztwem informatycznym – około 180 proc. Zatrudnienie tam w 2013 r. nie przekraczało 117 tys., a dotąd zwiększyło się o ponad 215 tys.
Zadziwiać może wzrost liczby wykwalifikowanych profesjonalistów, naukowców i techników, a dokładniej zatrudnienie w zawodach prawniczych, rachunkowo-księgowych i doradztwie podatkowym. Tu w ciągu 10 lat liczba pracowników się podwoiła i na ten moment przekracza 260 tys.
Nadal kluczową rolę w zatrudnianiu odgrywa sektor przemysłowy. Przez 10 lat powiększył się o 16 proc. i w nim zarabia już ponad 2,8 mln osób. Ponad milion osób pracuje w budownictwie, edukacji, jak i administracji publicznej oraz obronie narodowej. Prawie milion pracowników zatrudnia m.in. opieka zdrowotna i pomoc społeczna. Podobny wynik jest w transporcie połączonym z gospodarką magazynową.
Źródło: Business Insider/GUS