Niegdyś stanowiły jedynie element marzeń lub nierealny obiekt filmów sciene-fiction. Nagły rozwój technologii spowodował jednak, że roboty stały się realnością i coraz częściej pojawiają się w sektorze przemysłowym, jako niezbędne wyposażenie np. linii produkcyjnej. Wraz ze wzrostem ich popularności, pojawiają się wątpliwości, czy ich obecność nie wpłynie na stabilność zatrudnienia. Czy roboty zabiorą nam pracę?
Czwarta rewolucja przemysłowa
Specjaliści zajmujący się rynkiem pracy oraz sektorem przemysłowym i nowymi technologiami, zgodnie podkreślają, że obecnie można mówić o występowaniu swoistej czwartej rewolucji przemysłowej. Odznacza się to przede wszystkim gwałtownym rozwojem nowych technologii, które znacznie usprawniają i zwiększają stopień profesjonalizmu wielu gałęzi przemysłowych. Boom związany z wprowadzaniem automatyki i robotyki pracy cechuje współczesne czasy. Specjaliści jednak uspokajają i zapewniają, że roboty nie wyprą całkowicie człowieka z rynku pracy, który dalej będzie niezastąpiony w wielu dziedzinach.
Roboty mogą zlikwidować pewne zawody
Prawdą jest jednak fakt, że nagły rozwój robotyki może przyczynić się do wyeliminowania kilku jeszcze funkcjonujących zawodów. Dlaczego? Roboty wykorzystywane są do wykonywania zadań, które stanowią codzienną pracowniczą rutynę. Są w tym o wiele bardziej dokładne niż człowiek, nie męczą się i pracują szybciej. Dużą zaletą jest także fakt, że np. roboty wykorzystywana przy produkcji, cechują się powtarzalnością pracy. Wszystkie wykonane elementy są dokładnie takie same, co nie zawsze jest możliwe w przypadku pracy ludzkich rąk. Roboty mogą zatem wyeliminować funkcjonowanie najprostszych zawodów, które cechuje powtarzalność pracy oraz niezbyt skomplikowany jej charakter. Zawody, które mogą zniknąć, to zatem te, które nie wymagają zbytnich kwalifikacji.
Bank światowy radzi, jak nie stać się nieużytecznym na rynku
Żeby nie zniknąć z rynku pracy, nie stać się bezużytecznym, należy wprowadzać zmiany w swoich kwalifikacjach, inaczej mówiąc – inwestować w siebie i rozwijać swoje umiejętności. Analitycy radzą, żeby pracownicy wykonujący zagrożone zawody, rozwijali w sobie różnorodne kompetencje, które nie będą mogły być zastąpione przez automatyzację pracy w postaci wprowadzenia robotów przemysłowych. Umiejętności, które zdaniem specjalistów z Banku Światowego są niezastąpione, to przede wszystkim wysokie zdolności analityczne, umiejętności interpersonalne, które umożliwiają prowadzenie owocnej, w tym także perswazyjnej (czego roboty nigdy nie wykonają) komunikacji oraz umiejętności współpracowania z grupą, gdzie obowiązki wykonywane przez każdego z osobna łączą się ze sobą, tworząc jeden wspólny organizm.
Źródło: businessinsider.com.pl